Zakręcona szutaszem szukałam nowych możliwości i oto są tego efekty.Nie wiem dlaczego ale ten splot i atłasowy połysk działają na moją wyobraźnię:)Pierwszy naszyjnik pt.Latte z nutą gorzkiej czekolady i wplecionymi złotymi perłami.
Drugi zaś pt.Cappucino troszkę skromniejszy zdodatkiem szklanych korali Jablonexu.
Niesamowicie oryginalne wisiorki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:
filc-soutache.blogspot.com
dziękuję :)
OdpowiedzUsuń